6 sezon halowej ligi SKALH - Podsumowanie

Nasza drużyna Prawko-Perfect zajęła w rozgrywkach pierwszej ligi KALH w sezonie 2017/18 -
pierwsze miejsce w II grupie
 

Przed obecnym sezonem nasz TEAM postawił sobie trudne, a może nawet najtrudniejsze z możliwych zadanie w postaci obrony wywalczonego w poprzednim sezonie mistrzowskiego tytułu. Wiele drużyn bardzo mocno wzmocniło swoją kadrę, a my w dalszym ciągu bazujemy - i tak już zostanie, aż do końca - na samych znajomych i przyjacielach, którzy kochają futbol i wszystko co jest z tym związane, a samo wspólne granie w piłkę sprawia wiele radości. Oczywiście zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że będzie BARDZO trudno..., ale kto nas zna... ten wie, że nie nigdy nie poddajemy się bez walki !!!

Sezon rozpoczęliśmy perfekcyjnie - przekonującym zwycięstwem 5-2 nad drużyną Cerbexem.
Niestety w kolejnych czterech spotkaniach - z różnych przyczyn i w różnych okolicznościach - musieliśmy uznać wyższość naszych rywali. Właściwy rytm (po przepracowanych treningach) złapaliśmy od początku nowego roku pokonując kolejno:

• 2:1 team Ekolot
• 7:4 zawsze mocną drużynę gwiazd czyli DWF
• 4:2 drużynę SIP Krosno

W tamtym momencie byliśmy już na dobrym kursie obranym na górną połowę tabeli, który gwarantował w drugiej fazie sezonu walkę o najwyższe cele... z którego niespodziewanie zepchnęła nas Valencja pokonując nas po raz pierwszy w swojej historii. Po tym spotkaniu nic już nie było takie same jest przedtem... Sytuacja była następująca - chcąc "załapać" się do walki o mistrza musieliśmy wygrać pozostałe do rozegrania mecze z piekielnie silnymi drużynami Vivaldi oraz PDS.

Oczywiście nie spuściliśmy głów tylko postanowiliśmy podnieść "rękawicę" i dać z siebie wszystko w tych meczach. Obydwa spotkania były jednymi z najlepszych i najbardziej zaciętych w tym sezonie ligi SKALH. Sytuacja zmieniała się z minuty na minutę, imponowało tempo przeprowadzanych akcji oraz pełne poświęcenie piłkarzy wszystkich ekip. Niestety nie udało się uniknąć bardzo kontrowersyjnych decyzji arbitrów, którzy okazali się najgorszym ogniwem tych bitew. Ostatecznie po heroicznym meczu wydzieramy zwycięstwo z Vivaldi 5:3 - strzelając zwycięskie 2 bramki w ostatniej minucie meczu.

W kolejnym meczu "o wszystko" walka była już na tyle zacięta, że wynik bezbramkowy utrzymywał się aż do 20 minuty! A później... było jak u Hitchcocka - końcówka meczu obfitowała w niesamowite emocje:

• wycofujemy bramkarza
• wywalczamy rzut karny, który niestety kończy się strzałem w spojenie słupka z poprzeczką
• w 28 minucie strzelamy upragnioną bramkę na 1:1, która daje nadzieję na wygranie tego spotkania
• z pasją i do utraty tchu atakujemy bramkę przeciwników stwarzając sobie jeszcze kilka dogodnych okazji do strzelenia tego wymarzonego golą
• piłka dwukrotnie napotyka na swojej drodze słupek bramki Sklepów
• kilkukrotnie do szczęścia brakło dosłownie centymetrów...

Niestety wynik meczu nie uległ już zmianie i pojedynek zakończył się remisem, który spowodował, że w drugiej fazie sezonu musieliśmy walczyliśmy w drugiej grupie I ligi. Do kolejnych spotkań podeszliśmy skoncentrowani, ale już na pewnym luzie odnosząc 4 pewne i przekonywujące wygrane i notując jeden remis. Na sumę tej serii złożyły się:

• walkower 5:0 z Cerbexem
• wysokie zwycięstwo 6:1 z Ekolotem
• pogrom 12:2 ekipy SIP Krosno - było to zdecydowanie najwyższe zwycięstwo w całym sezonie ligi SKALH
• rewanż 6:3 z drużyną Valencji
• i remis 2:2 z Piwoszami - który z powodu naszej bardzo małej frekwencji - smakował prawie jak zwycięstwo.

Ostatecznie zajmujemy 1 miejsce w naszej grupie wyprzedzając drugi team aż o 8 punktów.
Strzelając 60 bramek zostaliśmy 2 najbardziej bramkostrzelną drużyną ligi, przy tym tracąc jedynie 39 bramek - 4 wynik w lidze.
Nie wypada nie wspomnieć o klasyfikacji fair play, w której kolejny już raz byliśmy najlepsi !

Po więcej zespołowych oraz indywidualnych statystyk zapraszam do zakładki Wszechczasy

Serdecznie dziękujemy wszystkim dopingujących nas zawsze - wiernym kibicom !

Do zobaczenia w przyszłym sezonie...