Koncert z Vivaldi... - Zapowiedź 10 kolejki SKALH

Jak mówi klasyk "nadejszła ta wiekopomna chwila"... a konkretnie mówiąc chwila, w której zmierzą się dwa najbardziej piorunujące awanse w historii SKALH-u.

Historia ta w swych annałach wskazuje, że zarówno Prawko-Perfect jak i Vivaldi to drużyny, które w ekspresowym tempie oraz efektownym stylu przedostały się z trzeciej (tak tak, była taka liga ...) do pierwszej ligi tych rozgrywek pozostawiając za sobą szerokie grono rannych, a nawet kilku "zabitych". Dotychczas obydwie drużyny miały okazję tylko raz spotkać się w oficjalnym meczu, a było to w rozgrywkach pucharu ligi w 2017 r. i wówczas mecz rozstrzygnęli na swoją korzyść nasi rywale w rozmiarach 1:3.

Przed rozpoczęciem sezonu mogłoby się więc wydawać, że będzie to mecz o ścisłą czołówkę rozgrywek I ligi. No i pewno, gdyby nie nasz ostatni "zonk" z kolegami z Valencji, to przedsezonowe przewidywania miałyby szanse się sprawdzić, gdyż obydwa zespoły po początkowej zadyszce zaczęły w ostatnim czasie notować bardzo dobre rezultaty. Niestety ostatnia przegrana spowodowała jednak, że mecz z Vivaldi Meble jest dla Prawka tym bardziej ważny, gdyż ewentualny korzystny wynik pozwoli nie stracić ostatecznie kontaktu z pierwszą połówką tabeli. Obiektywnie mówiąc o zwycięstwo będzie jednak piekielnie trudno, gdyż Vivaldi jest "w gazie" zwłaszcza po ostatnim zwycięstwie z liderem. Nawet pomimo tego, że nasi adwersarze walczą na kilku frontach jednocześnie (Krosball) to nie powinno ich to specjalnie obciążać, gdyż kadra jest szeroka i co tu dużo mówić naszpikowana znanymi w naszym światku nazwiskami.

Wszystko więc wskazuje na to, że tym razem nie wystąpimy w roli faworyta i ten właśnie fakt w połączeniu ze sportową złością wynikającą z ostatniej przegranej mogą być atutami Perfekcyjnych. Oczywiście dołożymy do tego zaangażowanie na całego oraz zawsze koleżeńską atmosferę i miejmy nadzieję, że uda nam się skutecznie zapobiec koncertowi Vivaldiego.